sobota, 24 maja 2014

Przyszłość leży w dobrych rękach - "X-Men: Przeszłość która nadejdzie".

            Filmy opowiadające o losach znanych z komiksowych kart X-Menów, to jedna z najciekawszych i za razem najdłuższych serii blockusterów ostatnich lat. Zaliczyć można do niej w kolejności chronologicznej, trylogię w wykonaniu Bryana Singera (X-Men i X-Men 2) i Bretta Ratnera (X-Men: Ostatni Bastion), X-Men Geneza: Wolverine (pierwszy spin-off), X-Men: Pierwsza Klasa (ukazujący początki działalności Profesora X i Magneto) oraz ubiegłoroczny The Wolverine (samodzielna przygoda Logana w kraju kwitnącej wiśni). To, że każdy z tych filmów prezentował różny, nie zawsze wysoki poziom, nie podlega dyskusji. Nadzieją dla fanów, jest fakt iż do serii powraca jej ojciec chrzestny. Osoba, która chyba jak nikt inny w branży, świetnie czuje się w uniwersum mutantów. Mowa oczywiście o Bryanie Singerze i jego „X-Men: Przeszłość która nadejdzie”. Mowa, o najambitniejszym przedsięwzięciu w karierze tegoż reżysera.

sobota, 17 maja 2014

Król powrócił - "Godzilla".

Godzilla, ach ten Godzilla. Ileż ja czasu spędziłem za dzieciaka oglądając przygody Króla Potworów. To były wspaniałe czasy i niezapomniane przeżycia. Seria o potworze z głębin oceanów obchodzi w tym roku swoje 60 lecie. Film wyreżyserowany przez Garetha Edwardsa jest bodajże 29 odsłoną przygód gigantycznego gada. Edwards jako reżyser zadebiutował kameralnym "Monsters", thrillerem sci-fi z monstrami w tle, znanym u nas pod tytułem "Strefa X". To właśnie po tym filmie Warner Bros. do spółki z Legendary Pictures zaproponowali mu wyreżyserowanie "Godzilli". Domyślam się, że chcieli w ten sposób stworzyć film, który będzie nie tylko spektakularnym widowiskiem, ale również produkcją wciągającą i  opowiadającą trzymającą w napięciu fabułę. Dla Edwardsa to tak naprawdę pierwszy poważny, a wręcz arcytrudny sprawdzian. Czy mu się udało? Czy "Godzilla" poza swoją widowiskowością ma nam coś do zaoferowania?

sobota, 10 maja 2014

Party hard - "Sąsiedzi".

            „Sąsiedzi” w reżyserii Nicholasa Stollera, to sugerując się zwiastunami oraz obsadą, jedna z najlepiej zapowiadających się komedii tego roku. We wspomnianej obsadzie m. in. Etatowy hollywoodzki błazen Seth Rogen. Partneruje mu urocza Rose Byrne. Wtórują im gwiazdki nieco młodszego pokolenia, czyli Zac Efron, Dave Franco i chociażby Christopher Mintz-Plasse. Coraz powszechniejsze jest zjawisko iż zwiastuny mają się nijak do całości obrazu. Jak jest w tym przypadku? Przekonajmy się.

piątek, 9 maja 2014

Jedzie pociąg z daleka... - "Snowpiercer: Arka Przyszłości"

            „Snowpiercer: Arka Przyszłości” to najnowszy film, a za razem anglojęzyczny debiut Joon-ho Bonga. Koreańskiego reżysera znanego chociażby z „The Host: Potwór”. Skośnookiemu twórcy udało się zebrać iście hoolywoodzką obsadę w której skład wchodzą m.in. Chris Evans, Jamie Bell, John Hurt, Tilda Swinton oraz Octavia Spencer. Rodzimy kraj reżysera reprezentuje etatowy aktor większości jego produkcji czyli Kang-ho Song.