sobota, 15 listopada 2014

Tajemnice wszechświata według Nolana - "Interstellar".

Jestem maniakiem filmowym. Na filmy niektórych reżyserów czekam z utęsknieniem i śledzę każdego internetowego newsa. W przypadku najnowszego dzieła Christophera Nolana postanowiłem przyjąć inną, zupełnie nie pasującą do mojej osoby taktykę. Jako, że fabuła “Interstellar” od samego początku produkcji owiana byłą tajemnicą, ja postanowiłem nie szperać w sieci w poszukiwaniu choćby drobnego przecieku. Obejrzałem tylko pierwsze zwiastuny filmu i na tym moja wiedza się praktycznie zakończyła. Nie chciałem stworzyć w swojej głowie zbyt idealnego wyobrażenia tej produkcji, a potem się na niej nie daj Boże zawieść. Okazało się to być strzałem w dziesiątkę. Nie miałem przed seansem jakichkolwiek odgórnych wymagań. Zaś po wyjściu z kina, jeszcze długo nie mogłem pozbierać w sobie myśli.

środa, 5 listopada 2014

wtorek, 4 listopada 2014

Brutalne oblicze wojny - "Furia".

Furia to kino, które już na samym początku łapie widza za gardło i nie chce puścić, aż do ostatnich chwil. To prawdziwie męska historia, która udowadnia, że kino wojenne potrafi wywołać u widza pokłady emocji. Łzy, wzruszenie, współczucie, to tylko niektóre z nich. reżyserowi udało się stworzyć opowieść o braterstwie i bezinteresownym oddaniu ojczyźnie. Pomimo potu, łez, hektolitrów krwi i całej tej brutalności, aż ma się ochotę spędzić choć jeden dzień w ciasnocie czołgu, lecz wśród ludzi, którzy bez wahania oddadzą za ciebie życie.