Neill Blomkamp to w mojej skromnej opinii jeden z
najzdolniejszych twórców kina młodego pokolenia, który kilka lat temu dzięki
kapitalnemu „Dystryktowi 9″ wybił się do czołówki hollywoodzkich reżyserów.
Wraz z „Elizjum” udowodnił iż opowieść o „krewetkach” z kosmosu nie była
„wypadkiem” przy pracy, a efektem jego talentu. Udowodnił swoją wartość, swoją
kreatywność i co najważniejsze, udowodnił też, że nie boi się pokazywać w
swoich filmach tematyki ważnej i trudnej w kontekście ludzkości zamieszkującej
naszą planetę. Blomkamp w swoich filmach eksperymentuje i wynikiem jednego z
takich eksperymentów jest „Chappie” – połączenie kina futurystycznego, z
komedią, przygodą oraz elementami thrillera.
sobota, 14 marca 2015
niedziela, 1 marca 2015
Shut up Mr. Whiskers! - "Głosy".
Ludzie psychicznie chorzy to naprawdę ciekawe
przypadki. Chyba każdy z nas miał w życiu taki moment rozmyślań nad tym, jak
postrzegają świat osoby z takimi zaburzeniami. Z odpowiedzią na nasze pytania
próbuje przyjść Marjane Satrapi. Nieznana mi wcześniej reżyserka irańskiego
pochodzenia. Temat stosunkowo ciężki, także pomysł autorki, aby stworzyć z tego
czarną komedię wymieszaną z thrillerem, przynajmniej na papierze wydaje się być
strzałem w dziesiątkę. I w sumie nim jest.
Subskrybuj:
Posty (Atom)